wtorek, 31 maja 2016

Miś

Czas nadrobić zaległości i przedstawić pracę, których jeszcze nie pokazywałam. Na pierwszy ogień idzie mały miś. Został stworzony według mojego pomysłu. Nie obyło się bez prucia. Nie jest idealny, ponieważ jego nóżki mogły być odrobinę grubsze, ale praktyka czyni mistrza, więc kolejne misie na pewno będą wyglądać lepiej!


PS: Jeśli ktoś chciałby przetestować wzór na tego misia, to proszę o kontakt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz